Przygotowując się do wesela wyobrażamy sobie często, jak będzie ono wyglądało. Choć każde wesele jest niepowtarzalne, ale niektóre elementy są raczej wspólne dla tego typu uroczystości. Na każdym bowiem jest poczęstunek – bogatszy lub skromniejszy, a na większości są przewidziane tańce. To jednak, co dorosły umie sobie wyobrazić i na co czeka – dziecko potrafi przeżywać na swój sposób. Czyli na początku jako nową przygodę, która jednak szybko potrafi się znudzić. Zwłaszcza wtedy, kiedy na przyjęciu weselnym są praktycznie sami dorośli. Z pomocą przyjdzie blog parentingowy.

Osobną kwestią jest brak rozrywek. Dziecko bowiem jest w stanie trochę posiedzieć, trochę posłuchać muzyki, trochę też potańczyć na swój sposób – albo z mamą lub tatą. Oczywiście, lepiej kiedy na weselu jest więcej maluchów i bawią się w grupie rówieśniczej albo gdy czas organizuje im specjalna animatorka.

Dziecko na weselu to jednak też swoiste wyzwanie kulinarne. To znaczy, nie tyle samo dziecko, ile dziecięcy gust i możliwości. Najlepiej by było, aby dla tak małych gości było przewidziane specjalne menu. Specjalne menu, w którym gustowałoby dziecko, nie musi oznaczać jedzenia rodem z pewnej sieciowej jadłodajni. Owszem: frytki, hamburgery, nuggetsy z kurczaka pewnie zawsze będą cieszyć się sympatią małego konsumenta – i w menu weselnym też mogą się, choć w ograniczonej ilości, pojawić. Jednak zupa pomidorowa z kluseczkami, pulpeciki z mięsa, smaczne naleśniki, biszkopty z owocami, a do picia soki owocowe czy też energetyczne smoothie – to wszystko sprawi, że dziecko może poczuć się jak naprawdę wyjątkowy gość. Przepisy na dziecięce menu znajdziesz na blogu parentingowym.

Zorganizowanie takiego specjalnego weselnego menu nie powinno stanowić większego problemu, a warte jest starań, bo stanowi doskonałą okazję, by i przy tej okazji kształtować nawyki żywieniowe. Dziecko bowiem w nadzwyczajnych okolicznościach poczuje się niejako zdopingowane do podjęcia nowego wyzwania, jakim jest spróbowanie dotychczas niekosztowanych smaków. Istnieje duża szansa, że przypadną mu do gustu i nowe potrawy z weselnego menu będą mogły odtąd już na stałe zagościć w menu, z którego dziecko będzie korzystać w domu.